Hej!
Broniąc się przed skutkami tak fatalnej pogody (czyt. zamuł! :D) postanowiłem zamiast pierników zastosować fotografię. I wiecie co? To działa! Nie szkodzi, że pada, że wieje, zimo..
Na rozgrzewkę co kto lubi i zmykamy błyskać!
Tym razem męczyłem mojego serdecznego kumpla, Łukasza.
Było to moje pierwsze samodzielne błyskanie softem i chce więcej!
A Wy jakie macie sposoby na nudę?
:)