niedziela, 7 listopada 2010

Adventure, where are you now?!

W końcu odebrałem wywołaną rolkę Kodaka!
Miał mi ratować resztki weekendowego humoru. Nie do końca tak się stało bo Panowie z fotomy się nie postarali. Nie miałem wyboru, mój koreks jeszcze do mnie nie dotarł.
Nie wiem czemu ale obrazek z negatywu bardziej mi się podoba niż bezduszna cyfra. Poniżej kilka skanów z tego co udało się jako tako odratować.








Trzeba szybko organizować jakiś wyjazd bo nudno jest na studiach! ;)